Wprawdzie i podatki, i śmierć są nieuchronne, ale ta druga jest mniej dokuczliwa, bo nie zdarza się co roku (Terry Pratchett).
I mimo że wiemy to wypieramy.
Ku zaskoczeniu bowiem, wielu tworzących czy negocjujących umowy na systemy informatyczne zdaje się o podatkach zapominać. Tak jakby branży IT nie dotyczyły?
I tak pojawiają się tam:
terminy wystawiania faktur niezgodne z ustawą (tu nie obowiązuje zasada swobody umów, bo przepisy nie są dyspozytywne, tylko bezwzględnie obowiązujące);
gratisy = świadczenia nieodpłatne (u otrzymującego przychód, u świadczącego VAT), wyraźnie opisane jako „nieodpłatne licencje albo nieodpłatne usługi”;
potrącanie świadczeń, które są opodatkowane VAT i VAT nie opodatkowane;
rzadziej, ale też obecny VAT przy karach umownych.
Najczęściej problemy w tym zakresie pojawiają się dopiero na etapie fakturowania, czyli gdy podpisana umowa trafia do księgowości. I jest zagwozdka. Także Rodacy do umów!