(…) najciężej jest ruszyć. Nie dojść, ale ruszyć. Dać ten pierwszy krok. Bo ten pierwszy krok nie jest krokiem nóg, lecz serca. To mój ukochany Myśliwski „Widnokręgi”.

Czy można było to lepiej ująć?

Zakończyliśmy dziś wraz z moimi kolegami z zarządu Warwick Legal Network bardzo  inspirujące dwudniowe warsztaty strategiczne. Cała masa pomysłów, idei, inspiracji. Udało nam się w wielu momentach zacząć myśleć „out of box”. Teraz to co pięknie spisaliśmy na fiszkach tablicy Miro trzeba będzie wprowadzić w życie. Postawić kolejny krok. Wierzę w to, że nam się uda, bo tworzymy zgrany team. To jedna z lekcji z tych warsztatów i nasza największa siła. Ludzie. Taki team buduje się latami, dociera się latami, ale jak już się dotrze to współpraca staje się prawdziwą przyjemnością. Jestem z nas dumna. Dziękuję

My już postawiliśmy ten pierwszy krok, zrozumieliśmy że potrzebujemy zmiany w naszym podejściu do pewnych spraw, wyjścia ze schematów, wytyczenia nowych szlaków i odwagi w przełamywaniu schematów.

Ciekawe jak Wam idzie z ruszaniem i stawianiem pierwszych kroków?

A może udało Wam się gdzieś ruszyć?

Miłego wieczoru! R.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.