KILKA SPOSOBÓW NA TWARDY RESET SPOWODOWANY COVID-19

MASZ UMOWĘ NA ZŁE CZASY?

Mówi się, że umowy pisze się na złe czasy.

Można jednak śmiało powiedzieć, że żadna z nich, nie zakładała twardego resetu w rozmiarze globalnym,
z jakim przyszło nam się teraz mierzyć. Covid-19 zaskoczył nawet branżę IT.

W znacznej części umów są klauzule siły wyższej, od nich zaczyna się dziś czytanie umów. W części są klauzule dotyczące exit planu na wypadek konieczności wcześniejszego z niej wyjścia, część z nich umożliwia wcześniejsze zakończenie umowy na różnych etapach.

Nieliczne pozwalają na zawieszenie świadczeń przez stronę albo modyfikację harmonogramu w przypadku dłużej trwających przeszkód. TAK! Sama kilka takich klauzul do umów wprowadziłam.

Bowiem, im bardziej elastycznie uregulujemy swoje wzajemne zobowiązania, tym łatwiej będzie nam nimi zarządzać w czasach kryzysu. Nauka na przyszłość dla wszystkich, którzy myśleli inaczej.

W obecnej sytuacji i przez kilka najbliższych tygodni albo miesięcy sposobów na radzenie sobie z umowami nie do wykonania albo poważnie zagrożonymi będzie tyle

ilu ekspertów zabierze głos w tej sprawie.

Będą zwolennicy ruchów szachowych (szach i mat dla mojego kontrahenta), gierek w stylu „Złap mnie jeśli potrafisz”, metod na „Legalną Blondynkę”, czy technik bardziej wyrafinowanych znanych z „Adwokata Diabła”.

Nie ważne jak. Ważne, aby doprowadziło nas to do sytuacji negocjacyjnej zbliżonej do tej z „Erin Brocovich” i bliżej tej strony stołu gdzie siedziała Erin.

PO PIERWSZE – ZACHOWAJ SPOKÓJ

Policz do 100 albo zrób 100 pompek, możesz też rozważyć oddychanie metodą Wima Hofa.

ZGODA. Covid-19 jest wszędzie. Zainfekował większość sektorów. W dobie krzyczących na czerwono ekranów, większości nagłówków zaczynających się od słowa „wojna” albo „ofiary”, ociekających krwią załamujących się lub wznoszących krzywych, codziennych statystyk w każdym serwisie informacyjnym trudno o spokój. To towar prawie tak deficytowy jak drożdże czy mąka pełnoziarnista.

Jednak jedną z podstawowych cech dobrego negocjatora – nie wiem nawet, czy nie najważniejszą – jest umiejętność zachowania spokoju. Z perspektywy wielu spotkań, w trakcie których negocjowano zarówno wielkie, jak i mniejsze kontrakty, najczęściej wygrywał ten, kto zachowywał spokój i koncentrował się na tym co może zyskać, a nie stracić.

Pomimo globalnej i lokalnej paniki konieczne jest zachowanie zimnej krwi i skoncentrowanie się na realnym zagrożeniu. To ważne żeby wiedzieć z czym konkretnie się mierzymy. Jakie są realne, a nie wyimaginowane ryzyka.

Kto kiedyś powiedział, że prowadzenie biznesu to nie jest siedzenie w bezpiecznej norce. Można to bardziej porównać do stania na środku autostrady. Przez długi czas może nie zdarzyć się nic. Może czasem jakiś lekki podmuch od jadącego z dużą prędkością samochodu, albo krótszy czy dłuższy korek. W jednej chwili jednak wszystko może się zmienić, gdy z naprzeciwka uderzy w nas tir. Ryzyko jest wpisane w prowadzenie każdego biznesu. Obecnie się zmaterializowało.

http://www.legalcoffee.pl/zaskakujace-odkrycie-wishful-thinking-rzadzi-w-it/

PO DRUGIE – ZIDENTYFIKUJ I OSZACUJ RYZKO

Oszacuj ryzyko. Nie ryzyko branży retial, hotelarskiej, transportowej, gastronomii, eventów tylko twoje ryzyko.

Z COVID – 19 czym się wiąże w tym konkretnym przypadku?

W tym konkretnym projekcie. W jakich obszarach jest największe?

  • Z zagrożeniem płynności finansowej twojej albo kontrahenta? Kiedy i w jakim wymiarze?
  • Z zagrożeniem harmonogramu? Kiedy i w jakim zakresie?
  • Z przerwaniem łańcucha dostaw?
  • Z czynnikiem ludzkim i odpływem kadry? W jakim wymiarze?

PO TRZECIE – USTAL CELE JAKIE CHCESZ OSIĄGNĄĆ

Jak zdefiniujesz ryzyko ustal swoje cele.

JEŚLI NIE WIESZ CZEGO CHCESZ, JAK MOŻESZ NEGOCJOWAĆ, ABY TO DOSTAĆ?

NIEJASNE CELE – SŁABO ALBO W OGÓLE NIE OKREŚLONE CELE to jedna z większych słabości w negocjacjach. Jasno określone cele pozwalają wypracować strategię negocjacji.

Chcesz dalej kontynuować umowę?

Jeśli tak, to na jakie ustępstwa możesz się zgodzić?

Chcesz zakończyć umowę?

Jeśli tak to na jakich warunkach?

PO CZWARTE – ROZWAŻ MOŻLIWOŚCI

Wbrew powszechnie panującej opinii kryzys to też możliwości.

Zastanów się jakie są szanse na elastyczność drugiej strony.

CO BĘDZIE MIAŁO WPŁYW NA ELASTYCZNOŚĆ DRUGIEJ STRONY?

  1. Branża, w której działalność prowadzi kontrahent. Zakładam że większa elastyczność na renegocjacje warunków umowy z wykonawcą będzie u klientów z sektorów lepiej prosperujących w obecnej sytuacji. Ale każdy kij ma dwa końce, mogą chcieć twardo dyktować warunki.
  2. Dotychczasowa współpraca z kontrahentem i jego nastawienia do dostawcy. Długotrwała i dobra współpraca rokuje lepiej co do elastyczności na zmiany.
  3. Etap projektu. Zwykle im bardziej zaawansowany, tym bardziej każdej ze stron będzie zależało na jego „dowiezieniu”. Jeśli projekt jest na etapie Analizy, kolejne etapy mogą mieć mniejszą szansę na realizację w niepewnych czasach.  
  4. Warunki zawartej umowy. Może być tak, że umowa pozwala na elastyczność w przypadku trudności albo z ważnych powodów. Albo klauzule dotyczące exit planu.

Paradoksalnie kryzys globalny związany z covid -19 sprzyja szybszym i bardziej efektywnym środkom radzenia sobie z kryzysem lokalnym. Szybciej i łatwiej podejmuje się wtedy różne decyzje na szczeblu centralnym, na które normalnie trzeba by czekać miesiącami. I to jest zasadniczo dobra wiadomość.

Przewertuj zapisy umowne pod kątem tych możliwości, ale nie koncentruj się tylko na nich. Dobrze jeśli są tam postanowienia, które będą wspierać założone cele.

PO PIĄTE – ZAPLANUJ STRATEGIĘ

Przyjrzyj się ryzykom.

Przyjrzyj się celom.

Ustal strategię, która przy zidentyfikowanych ryzykach pozwoli osiągnąć założone cele.

Jeśli nie wszystkie to przynajmniej znaczą ich część

PO SZÓSTE – DZIAŁAJ

Przejdź do działania. Zaproponuj renegocjację umowy, nawet jeśli umowa nie jest pod tym względem zbyt elastyczna. Zanim zaczniesz strzelać z armaty i wyciągać klauzule siły wyższej, odstąpienia od umowy czy jej wypowiedzenia spróbuj zaproponować nowe warunki współpracy powołując się na nadzwyczajne okoliczności. Na metody „szach-mat” zawsze będzie czas.

Renata W.Lewicka http://www.legalcoffee.pl/o-mnie/

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.